• Home
  • Polska
    • Górsko
      • Korona Gór Polski
      • Beskidy
        • Radziejowa 2022
        • Babia Góra 2020
        • Beskid Mały 2020
        • Beskid Niski 2020
        • Beskid Śląski 2020
        • Beskid Makowski 2019
        • Beskid Sądecki 2019
        • Beskid Wyspowy 2019
        • Babia Góra 2018
      • Bieszczady
        • Zimowe Bieszczady 2018
      • Gorce
        • Gorce 2019
      • Góry Świętokrzyskie
        • Góry Świętokrzyskie 2021
        • Góry Świętokrzyskie 2019
        • Jura 2018
        • Jura 2016
      • Pieniny
        • Pieniny 2019
      • Sudety
        • Karkonosze 2024
        • Jakuszyce 2023
        • Samotnia 2023
        • Sudety 2022
        • Sudety 2021
        • Góry Izerskie 2020
        • Góry Opawskie 2020
        • Góry Stołowe 2020
        • Góry Stołowe 2020 cz. 2
        • Karkonosze 2020
        • Masyw Ślęży 2020
        • Polanica 2020
        • Sudety 2020
        • Karkonosze 2019
        • Masyw Śnieżnika 2019
        • Sudety 2019
        • Sokoliki 2018
      • Tatry
        • Tatry 2022
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe cz2
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe
        • Tatry 2019
        • Tatry 2018
        • Tatry 2012
        • Tatry 2011
    • Turystycznie
      • Dolny Śląsk
      • Baranów Sandomierski 2023
      • Kalisz 2021
  • Europa
    • Anglia
      • Anglia 2017
    • Austria
      • Wiedeń 2019
      • Wiedeń 2015
    • Bałtyki 2023
      • Estonia 2023
      • Litwa 2023
      • Łotwa 2023
    • Bulgaria
      • Bułgaria 2009
    • Chorwacja
      • Chorwacja 2005
    • Dania
      • Skagen 2024
      • Dania 2023
      • Dania 2022
      • Billund 2018
    • Finlandia
      • Finlandia 2023
      • Finlandia 2018
    • Francja
      • Cannes 2019
      • Paryż 2012
      • Korsyka 2008
    • Grecja
      • Ateny 2016
      • Kos 2016
      • Zakynthos 2012
      • Kreta 2014
      • Rodos 2007
    • Hiszpania
      • Teneryfa 2025
      • Madryt 2021
      • Barcelona 2017
      • Barcelona 2014
      • Lanzarote 2010
    • Holandia
      • Amsterdam 2014
    • Islandia
      • Islandia 2024
      • Islandia 2021
      • Islandia 2017
    • Niemcy
      • Bastei 2021
      • Berlin 2014
    • Norwegia
      • Norwegia 2024
      • Norwegia 2023
      • Oslo 2022
      • Spitzbergen 2019
      • Trondheim 2019
      • Lofoty 2018
      • Geiranger 2014
    • Portugalia
      • Lizbona 2021
      • Porto 2021
      • Sintra 2021
      • Porto 2017
    • Slowacja
      • Mała Fatra 2020
      • Vysoke Tatry 2019
      • Vysoke Tatry 2018 cz2
      • Vysoke Tatry 2018
      • Vyzne Ruzbachy 2006
    • Słowenia
      • Lubljana 2008
    • Szwecja
      • Sztokholm 2014
    • Szkocja
      • Szkocja 2017
    • Walia
      • Walia 2017
    • Wegry
      • Budapeszt 2019
      • Balaton 2016
      • Balaton 2015
    • Wlochy
      • Rowerowe Rimini 2024
      • San Remo 2023
      • Arco 2022
      • Rzym 2021
      • Dolomity 2021
      • Arco 2018
      • Mediolan 2018
      • Ferrara 2015
      • Rzym 2015
      • Sycylia 2015
      • Piza 2008
      • Werona 2008
      • Wenecja 2006
  • Azja
    • Birma
      • Birma 2016
    • Indie
      • Indie 2018
    • Indonezja
      • Indonezja 2019
      • Indonezja 2015
    • Izrael
      • Izrael 2015
    • Jordania
      • Jordania 2019
    • Kambodza
      • Kambodża 2013
    • Kazachstan
      • Kazachstan 2019
    • Kirgistan
      • Kirgistan 2019
    • Malezja
      • Malezja 2013
    • Nepal
      • Nepal 2019
    • Tajlandia
      • Tajlandia 2014
      • Tajlandia 2013
      • Tajlandia 2010
    • Turcja
      • Turcja 2012
      • Turcja 2006
    • Uzbekistan
      • Uzbekistan 2024
    • Wietnam
      • Wietnam 2011
  • Świat
    • Australia
      • Australia 2019
    • Grenlandia
      • Grenlandia 2017
    • Egipt
      • Egipt 2023
      • Egipt 2004
    • Nowa Zelandia
      • Nowa Zelandia 2019
    • Tunezja
      • Tunezja 2009
    • USA
      • USA 2003
  • Kamperem
    • Pies w kamperze
    • Kamperowe porady
    • Kamperowe podróże
      • Norwegia 2024
      • Rowerowe Rimini 2024
      • Skandynawia 2023
      • Bałtyki 2023
      • Rowerowe San Remo 2023
      • Dania 2022
      • Dolomity 2021
      • Islandia 2021
  • Nasz świat
  • Galeria
    • Best of 2024
    • Best of 2023
    • Best of 2022
    • Best of 2021
    • Best of 2020
    • Best of 2019
    • Best of 2018
    • Best of 2017
Fibaki w podróży
  • Home
  • Polska
    • Górsko
      • Korona Gór Polski
      • Beskidy
        • Radziejowa 2022
        • Babia Góra 2020
        • Beskid Mały 2020
        • Beskid Niski 2020
        • Beskid Śląski 2020
        • Beskid Makowski 2019
        • Beskid Sądecki 2019
        • Beskid Wyspowy 2019
        • Babia Góra 2018
      • Bieszczady
        • Zimowe Bieszczady 2018
      • Gorce
        • Gorce 2019
      • Góry Świętokrzyskie
        • Góry Świętokrzyskie 2021
        • Góry Świętokrzyskie 2019
        • Jura 2018
        • Jura 2016
      • Pieniny
        • Pieniny 2019
      • Sudety
        • Karkonosze 2024
        • Jakuszyce 2023
        • Samotnia 2023
        • Sudety 2022
        • Sudety 2021
        • Góry Izerskie 2020
        • Góry Opawskie 2020
        • Góry Stołowe 2020
        • Góry Stołowe 2020 cz. 2
        • Karkonosze 2020
        • Masyw Ślęży 2020
        • Polanica 2020
        • Sudety 2020
        • Karkonosze 2019
        • Masyw Śnieżnika 2019
        • Sudety 2019
        • Sokoliki 2018
      • Tatry
        • Tatry 2022
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe cz2
        • Tatrzańskie szkolenie zimowe
        • Tatry 2019
        • Tatry 2018
        • Tatry 2012
        • Tatry 2011
    • Turystycznie
      • Dolny Śląsk
      • Baranów Sandomierski 2023
      • Kalisz 2021
  • Europa
    • Anglia
      • Anglia 2017
    • Austria
      • Wiedeń 2019
      • Wiedeń 2015
    • Bałtyki 2023
      • Estonia 2023
      • Litwa 2023
      • Łotwa 2023
    • Bulgaria
      • Bułgaria 2009
    • Chorwacja
      • Chorwacja 2005
    • Dania
      • Skagen 2024
      • Dania 2023
      • Dania 2022
      • Billund 2018
    • Finlandia
      • Finlandia 2023
      • Finlandia 2018
    • Francja
      • Cannes 2019
      • Paryż 2012
      • Korsyka 2008
    • Grecja
      • Ateny 2016
      • Kos 2016
      • Zakynthos 2012
      • Kreta 2014
      • Rodos 2007
    • Hiszpania
      • Teneryfa 2025
      • Madryt 2021
      • Barcelona 2017
      • Barcelona 2014
      • Lanzarote 2010
    • Holandia
      • Amsterdam 2014
    • Islandia
      • Islandia 2024
      • Islandia 2021
      • Islandia 2017
    • Niemcy
      • Bastei 2021
      • Berlin 2014
    • Norwegia
      • Norwegia 2024
      • Norwegia 2023
      • Oslo 2022
      • Spitzbergen 2019
      • Trondheim 2019
      • Lofoty 2018
      • Geiranger 2014
    • Portugalia
      • Lizbona 2021
      • Porto 2021
      • Sintra 2021
      • Porto 2017
    • Slowacja
      • Mała Fatra 2020
      • Vysoke Tatry 2019
      • Vysoke Tatry 2018 cz2
      • Vysoke Tatry 2018
      • Vyzne Ruzbachy 2006
    • Słowenia
      • Lubljana 2008
    • Szwecja
      • Sztokholm 2014
    • Szkocja
      • Szkocja 2017
    • Walia
      • Walia 2017
    • Wegry
      • Budapeszt 2019
      • Balaton 2016
      • Balaton 2015
    • Wlochy
      • Rowerowe Rimini 2024
      • San Remo 2023
      • Arco 2022
      • Rzym 2021
      • Dolomity 2021
      • Arco 2018
      • Mediolan 2018
      • Ferrara 2015
      • Rzym 2015
      • Sycylia 2015
      • Piza 2008
      • Werona 2008
      • Wenecja 2006
  • Azja
    • Birma
      • Birma 2016
    • Indie
      • Indie 2018
    • Indonezja
      • Indonezja 2019
      • Indonezja 2015
    • Izrael
      • Izrael 2015
    • Jordania
      • Jordania 2019
    • Kambodza
      • Kambodża 2013
    • Kazachstan
      • Kazachstan 2019
    • Kirgistan
      • Kirgistan 2019
    • Malezja
      • Malezja 2013
    • Nepal
      • Nepal 2019
    • Tajlandia
      • Tajlandia 2014
      • Tajlandia 2013
      • Tajlandia 2010
    • Turcja
      • Turcja 2012
      • Turcja 2006
    • Uzbekistan
      • Uzbekistan 2024
    • Wietnam
      • Wietnam 2011
  • Świat
    • Australia
      • Australia 2019
    • Grenlandia
      • Grenlandia 2017
    • Egipt
      • Egipt 2023
      • Egipt 2004
    • Nowa Zelandia
      • Nowa Zelandia 2019
    • Tunezja
      • Tunezja 2009
    • USA
      • USA 2003
  • Kamperem
    • Pies w kamperze
    • Kamperowe porady
    • Kamperowe podróże
      • Norwegia 2024
      • Rowerowe Rimini 2024
      • Skandynawia 2023
      • Bałtyki 2023
      • Rowerowe San Remo 2023
      • Dania 2022
      • Dolomity 2021
      • Islandia 2021
  • Nasz świat
  • Galeria
    • Best of 2024
    • Best of 2023
    • Best of 2022
    • Best of 2021
    • Best of 2020
    • Best of 2019
    • Best of 2018
    • Best of 2017
3 lipca, 201921 czerwca, 2022

Zielone zbocza Tatr Zachodnich

This post is part of a series called Tatry 2019
Show More Posts
  • Przygody w Dolinie Pańszczycy
  • A w planach był Zadni Granat …
  • Czas skończyć tę nierówną walkę …
  • Zdradliwe Czerwone Wierchy
  • Dzień po lekcji pokory w Tatrach Zachodnich
  • Solo w Dolinie Chochołowskiej
  • Klasyka Tatr Zachodnich – Grześ, Rakoń i Wołowiec
  • Zielone zbocza Tatr Zachodnich

Jeśli nie podoba Ci się pogoda w górach, to poczekaj kwadrans, a jest szansa, że się zmieni. MInęło co prawda więcej niż 15 minut, bo niecała godzina, ale rzeczywiście pogoda uległa wczoraj wieczorem diametralnej poprawie. Na bezchmurnym niebie pojawiło się piękne, zachodzące Słońce. Miałem więc możliwość obserwowania miękkiego i czerwonego światła poruszającego się po zboczach Rohacza. To był bez wątpienia niezapomniany spektakl.

Wieczorem, kiedy wydawało się, że w 5-cio osobowym pokoju będę spał sam, tuż po 21 do pokoju „Ostry Rohacz” domeldowany został kolejny turysta. Nie wiem jak miał na imię, ani skąd pochodził, bo mnie całkowicie zignorował. Coś odburknął pod nosem i tyle. Wiem natomiast, że jego nocne chrapanie mogło na bank przerazić wszystkie świstaki z okolicy. Coś nie mam szczęścia do „Panów Snorków”.

Rano, po dość treściwym śniadaniu, ruszam na szlak. Muszę ponownie dostać się na Przełęcz Zabrat, a następnie przez Rakoń na Wołowiec. Jakoś logistycznie słabo to obmyśliłem, bo trzeci raz w ciągu dwóch dni melduje się na Rakoniu. 

Zaraz za Wołowcem spotykam ponownie kozicę. Nie mam jednak pewności, że to ta sama co wczoraj, niemniej ta dzisiejsza stała ode mnie jeszcze bliżej. Skubała na spokojnie trawkę, łypiąc na mnie okiem od czasu do czasu. Po paru zdjęciach ruszam dalej, w dół w kierunku Jarząbczego Wierchu. W górach tak to już jest, że ile w dół przynajmniej tyle samo do góry. Po trawersowaniu zboczy Łopaty rozpoczyna się mozolne jak cholera podejście na Jarząbczy Wierch. Na odcinku około 700 metrów, potrzeba pokonać wzniesienie blisko 400 metrów. Strasznie dłużył mi się ten odcinek, a wierzchołek wydawał się ciągle bardzo odległy. 

Niestety podejście zakłócał mi co chwila wrzask pewnego jegomościa, który głośnym krzykiem zachęcał do wysiłku dwójkę nastolatków. Absolutnie nie przejmował się tym, że są na szlaku inne osoby, które w górach cenią raczej ciszę i spokój. Zamiast iść razem z tą dwójką i motywować ich do wykonania kolejnych kilku kroków, on po prostu wyrywał do przodu i z wysokości darł się na nich z góry. Żałosny był to widok, ale tak to już jest, jak się nie dostosowuje tempa oraz odległości do najsłabszego ogniwa, albo realizuje się swoje chore ambicje nie patrząc na kondycję innych, dużo młodszych współtowarzyszy. Nie wiem jakie były między nimi relacje, ale zapewne nie był to ojciec i synowie, bo nie wyobrażam sobie aby w sposób tak wulgarny móc się zwracać do swoich dzieci. 

Chcąc jak najszybciej oddalić się od tych żenujących scen, nie zabawiłem na szczycie Jarząbczego Wierchu zbyt długo i schodzę czym prędzej w kierunku Kończystego Wierchu. Po chwili, zaczął wiać bardzo zimny oraz silny wiatr, który sprawił, iż musiałem na szybko dołożyć dodatkową warstwę ubrania i mieć silne baczenie na czapkę, bo zaczynało mi ją po prostu zwiewać z głowy 😉

Po dotarciu na Kończysty Wierch ruch turystyczny lekko się zwiększył, ale nadal nie było żadnych tłumów. Ot, może z 6 osób, łącznie ze mną, na szczycie. Szybkie zdjęcia i jeszcze szybsza decyzja – zamiast na Starorobociański Wierch, kieruję się już w dół w stronę Trzydniowiańskiego Wierchu. Nie ukrywam, że byłem już lekko zmęczony, a zjedzone przed 8 śniadanie dawno wyparowało. 

Po chwili melduje się an Trzydniowiańskim, gdzie urządzam sobie dłuży postój. Z wykorzystaniem jetboila przygotowuje ciepłą herbatkę oraz penne bolognese z LyoFood’a. Naładowałem akumulatorki na ostatni fragment trasy, czyli zejście do Siwej Polany, gdzie zostawiłem samochód. 

Przyznaje, że było to naprawdę straszne zejście dla mnie. Niestety niedawna kontuzja kostki, najbardziej doskwiera mi na zejściach, a to szlakiem czerwonym z Trzydniowiańskiego jest naprawdę ostre i długie. Dla ułatwienia podejścia stworzono coś w rodzaju schodów, które na zejściu są po prostu zabójcze dla kolan i …mojej kostki.

Generalnie to co udało mi się nadrobić na podejściach, gdzie poruszałem się zdecydowanie szybciej niż zakładane czasy przejścia, traciłem z kretesem na zejściach, gdzie byłem bardzo wolny. Ważyłem dokładnie każdy krok, aby nie stanąć jakoś niefortunnie, co mogłoby spowodować powrót urazu lub silny ból.

Po szczęśliwym dotarciu na Siwą Polanę, mogę w końcu zdjąć plecak, który na ostatnich kilometrach zaczął mi już bardzo, bardzo ciążyć. Podróż powrotna do domu zajęła równo 5 godzin – czyli standard.

Podsumowanie

Zazwyczaj wybierając się w Tatry od razu kieruje się w ich wysoką część. Pomijałem, nie wiedzieć czemu, szczyty i szlaki położone po zachodniej stronie. Myślę, że to był bardzo duży błąd. Zarówno majowy wypad w okolice Kondratowej i Kościeliska, jak i przede wszystkim ten wyjazd w okolicę Chochołowskiej uświadomiły mi jak dużo traciłem. Ta część Tatr jest po prostu niesamowita. Widoki, pomimo że nie są takie spektakularne jak z wyższych partii, są przepiękne, a koloryt stoków i ta intensywna zieleń, jeszcze to pogłębiają. Kolejną kwestią jest również to, że jest tu zdecydowanie mnie ludzi na szlakach. Można też spotkać na „wyciągnięcie ręki” kozice, czego w Tatrach Wysokich nie uświadczysz. Jedno jest pewne, będę tu wracał tak często jak tylko będzie to możliwe 😉

Porady:


Dojazd: W obie strony wybrałem drogę przez Kraków (dokładnie Nową Hutę) oraz przez Czarny  Dunajec. Nie dość, że unika się korków w okolicy Rabki, to wpada się bezpośrednio do Witowa z pominięciem Zakopanego. Polecam ten wariant każdemu, kto wybiera się do Kościeliskiej oraz Chochołowskiej


Noclegi: Schronisko na Hali Chochołowskiej posiada bardzo dobrą infrastrukturę. Pokój w którym spałem był naprawdę przestronny – nie ma co porównywać do podobnych liczbowo pokoi np. w Murowańcu. Tu naprawdę było bardzo dużo miejsca. Koszt noclegu w 12 osobowej sali to 45 złotych od osoby plus dodatkowe 8 złotych za pościel. Jedzenie jest smaczne, ale porcje, jak na moje oko, troszkę mniejsze niż w innych schroniskach. Nie polecam niestety szarlotki, kompletnie nie przypadła mi do gustu. Poczynając od samego ciasta, które bardziej pasowałoby do jakieś kremówki, a na samym nadzieniu kończąc, które w mojej ocenie było takim typowym musem ze słoika. Należy jeszcze pamiętać o jednej dość istotnej kwestii, w schronisku można płacić tylko gotówką. Brak jest terminali do płatności kartą, do czego przyzwyczaiła mnie reszta tatrzańskich schronisk.

Tatliakova Chata – Naprawdę polecam opcję spania w tym schronisku. Jest ono położone bardzo blisko Rakonia, czy też Grzesia. Pokoje są bardzo, ale to bardzo czyste i przytulne. Każdy z nich zamiast numeru ma nazwę pobliskich szczytów. Mnie przypadł pokój Ostry Rohacz, ale obok były Rohacz Płaczliwy, Trzy Kopy, czy Wołowiec. Naprawdę fajny i oryginalny pomysł. Jedzenie w zasadzie takie samo jak w każdym słowackim schronisku. Nigdy nie zrozumiem chęci zjedzenia pajdy chleba z pokrojoną cebulą, ale knedliki z gulaszem to już jak najbardziej 😉 Ceny nie powalają, ale wydaje mi się, że są lekko większe niż po polskiej stronie. Może to kwestia przelicznika, bo w przypadku braku euro przelicznik ze złotówek jest 5:1 – podobnież łatwiej liczyć 😉 Koszt noclego 22 euro za osobę.


Ubezpieczenie: Pewnie już o tym wspominaliśmy wcześniej, ale naprawdę polecamy ubezpieczenie w PZU „Szlaki bez granic”. Jest to roczne ubezpieczenie, które można opłacać co kwartał. Dla nas idealne rozwiązanie, gdyż nie musimy przed wyjazdem, za każdym razem pamiętać jeszcze o zakupie ubezpieczenia. Dodatkowo wydaje mi się, że przy tak dużej i częstej liczbie wizyt w górach, sumaryczny koszt tego ubezpieczenia jest i tak niższy niż takie pojedynczo kupowane na każdy wyjazd. Z drugiej strony jak kto woli 😉


Zdjęcia: No cóż, nie miałem tyle szczęścia podczas tego wyjazdu co mój teść, który zawsze po samotnych podróżach przywozi masę zdjęć, na których dumnie się prezentuje. Nie wiem jak on to robi, że zawsze znajduje osoby, które zrobią mu zdjęcia i to w dodatku jeszcze idealnie wykadrowane. Mnie się to w Tatrach Zachodnich nie udało. Nie dość, że ludzi jak na lekarstwo, co akurat było super, to w dodatku nie miałbym chyba tyle odwagi, żeby za każdym razem prosić kogoś o fotkę. A tak na poważnie, polecam zabranie małego statywu, mnie sprawdził się kilkukrotnie Joby Gorillapod 3K. Lekki, mały, a przy tym da się go zamocować dosłownie na wszystkim. Dodatkowo dobrym rozwiązaniem jest zabranie ze sobą filtra szarego (najlepiej połówkowego) oraz polaryzacyjnego – bo wtedy chmury wychodzą tak „groźnie” 😉

Może Cię zainteresować także:

Klasyka Tatr Zachodnich – Grześ, Rakoń i Wołowiec Solo w Dolinie Chochołowskiej
Góry12
2 komentarze
  • Facebook

Nawigacja po wpisach

   Klasyka Tatr Zachodnich – Grześ, Rakoń i Wołowiec
Astana – miasto wyrosłe na stepie   

Zobacz inne

Majówka na Wyspie Sobieszewskiej

Czytaj dalej

Wielkanoc w Beskidzie Sądeckim

Czytaj dalej

Komentarze (2)

  • Anonim 5 lipca, 2019 dnia 14:13 Reply

    Łukaszu! Dziękuję za piękny opis I przydatne informacje. Zdjęcia…. extra! Pozdrawiam? Jagoda

    • Fibaki 5 lipca, 2019 dnia 14:24 Reply

      Cieszę się ze opis mógł być przydatny 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.


Zapraszamy do skorzystania z naszych dwóch przepięknych apartamentów położonych w Polanicy-Zdrój oraz Szklarskiej Porębie.

Kliknij w link poniżej, by sprawdzić dostępne terminy, a potem skontaktuj się z nami, żeby otrzymać zniżkę na pobyt :)

Polanica Residence 32

http://www.booking.com/Share-8dTAmP
http://www.booking.com/Share-8dTAmP

Szklarską Poręba - Green Park D19


Tags

Arktyka Citybreak Dobre Bo Polskie góry Góry12 kamperem Korona Europy Korona Gór Polski pies w kamperze Porady praktyczne UNESCO winnice Wyrożniony Zamki

Odwiedziliśmy 5 kontynentów
Zwiedziliśmy 49 kraje
Poznaliśmy 100-ki ludzi
Zrobiliśmy 1000-ce zdjęć


© Fibaki w podróży - All Rights Reserved.
 

Loading Comments...