This post is part of a series called Tajlandia 2010 O 6 rano wylecieliśmy. Musiałam być nieźle zmęczona, gdyż zasnęłam jeszcze przed startem oszczędzając sobie tym samym niepotrzebnego stresu związanego…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 O 6 rano wylecieliśmy. Musiałam być nieźle zmęczona, gdyż zasnęłam jeszcze przed startem oszczędzając sobie tym samym niepotrzebnego stresu związanego…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 Dzisiaj spaliśmy do bólu. To ostatni dzień w Bangkoku, więc postanowiliśmy spędzić go na farmie węży lub w zoo. Obydwa…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 Na ten dzień mieliśmy ambitny plan zwiedzania targu kwiatowego, Chinatown, Patpong i na pewno MBK będącego lokalnym centrum handlowym. Targ…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 Wstaliśmy ok 9 i po kontynentalnym śniadaniu zostawiliśmy plecaki i wyruszyliśmy na zwiedzanie miasta. W planach było zwiedzanie na rowerach,…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 Autobus o 7 rano zatrzymał się przy Kho San Road. Taksówką, gdzie Mariusz wynegocjował 50% stawki wyjściowej, podjechaliśmy na dworzec…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 Obudziliśmy się ok 8, by na spokojnie się spakować i zjeść śniadanie, a ponieważ uwinęliśmy się ze wszystkim dość sprawnie,…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 Obudziliśmy się później, ale też i wieczór poprzedzający nie był zwykły. Szybka kąpiel i śniadanie w Seven Eleven, na które…
This post is part of a series called Tajlandia 2010 Gdy obudziliśmy się, słońce już stało wysoko na niebie, choć dziś było znowu przesłonięte chmurami. Po śniadaniu mieliśmy w planach…