This post is part of a series called Kambodża 2013 Przez pryzmat Malgosi Pobudka o 4.30. Wciąż ciemno, ale w pokoju przyjemny chłód klimy. O 5 podjechał po nas umówiony…
This post is part of a series called Kambodża 2013 Przez pryzmat Malgosi Pobudka o 4.30. Wciąż ciemno, ale w pokoju przyjemny chłód klimy. O 5 podjechał po nas umówiony…
This post is part of a series called Kambodża 2013 Przez pryzmat Małgosi Budzik zadzwonił okrutnie głośno o 6.30. Okrutnie, bo spać położyliśmy się grubo po północy nawiązując relacje polsko-kambodżańskie…
This post is part of a series called Kambodża 2013 Przez pryzmat Małgosi Ojej, jak wcześnie trzeba było wstać … Śniadanie w hotelowej restauracji o 6 było przyjemne i pożywne….
This post is part of a series called Kambodża 2013 Przez pryzmat Małgosi Darmowym autobusem dojechaliśmy z lotniska na dworzec autobusowy, gdzie długo nie musieliśmy czekać na naganiaczy, który wpędziliby…