This post is part of a series called Birma 2016 PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI Dzień zaczął się niezgodnie z planem. Podczas wczorajszej kolacji z Agnieszką i Johnem, podczas której podano tradycyjną,…
This post is part of a series called Birma 2016 PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI Dzień zaczął się niezgodnie z planem. Podczas wczorajszej kolacji z Agnieszką i Johnem, podczas której podano tradycyjną,…
This post is part of a series called Birma 2016 PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI Noc zaczęła się dość wcześnie, albowiem już o 21 wszyscy byliśmy w 'łóżkach’, które stanowił szereg materaców…
This post is part of a series called Birma 2016 PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI Dzień zaczęliśmy pysznym śniadaniem. W końcu mogliśmy odstawić tosty z dżemem na rzecz jajecznicy. Dobry posiłek przed…
This post is part of a series called Birma 2016 PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI Pozornie nudny dzień, albowiem przez jego większość mieliśmy podróżować z Bagan do Kalaw i w ten sposób…
This post is part of a series called Birma 2016 OCZAMI ŁUKASZA Wczorajszy dzień miałem przesra.. w dosłownym, a nie przenośnym tego słowa znaczeniu. Oczywiście oszczędzę wszystkim szczegółów, ale nie…
This post is part of a series called Birma 2016 PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI Dzisiejszej nocy Bagan spłynął deszczem, który uderzając w blachodachówki, którym pokryty jest nasz hotel, nie dawał nam…
This post is part of a series called Birma 2016 OCZAMI ŁUKASZA Mój ulubiony wykonawca Robbie Williams, skomponował kiedyś utwór pod tytułem „Road to Mandalay”. Moim zdaniem piosenka ta jest…
This post is part of a series called Birma 2016 PRZEZ PRYZMAT MAŁGOSI Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy znów tostami z bananem, bo kurczak z ryżem od rana to dla mnie trochę…