A więc zaczynamy projekt Góry12, czyli górskie eskapady w każdym miesiącu 2019 roku 🙂 Zaczynamy go od Karkonoszy z nadzieją, że uda nam się zdobyć serce ich królowej.
Zanim tam jednak dojeżdżamy, czeka nas 3,5 godzinna droga z Łodzi do Karpacza. Wyjeżdżamy przed 6, więc na drogach pusto.
Dobrze się jedzie, mam nadzieję, że tak samo dobrze prowadziło się kierowcy jak mnie i Rafałowi jechało.
Niemal punktualnie o 9.30 meldujemy się w Wilczym Wodospadzie, ośrodku, na parkingu którego zostawiamy auto. Zamieniamy „adidaski” na buty trekkingowe, kurtki puchowe na goreteksy, ładujemy plecaki na plecy i po 10.00 startujemy zielonym szlakiem w kierunku Sowiej Przełęczy. Już na początku szlaku zakładamy raczki, gdyż pewniej się trzymają ośnieżonego i niekiedy oblodzonego podłoża. Tego dnia czeka nas podejście do schroniska Jelenka, czyli jakieś 650 m przewyższenia.
Początkowo droga wiedzie bardzo łagodnie w górę, a szlak ze szlaku zielonego przechodzimy na czarny. Przy wejściu do Karkonoskiego Parku Narodowego podejście zaczyna się wyostrzać i prowadzić zakosami.
Ścieżka jest wydeptana, choć w szerokości starcza na parę stóp i jeden kijek. Ja decyduję się na prawy, by oszczędzić lewą, jeszcze nie do końca zrehabilitowaną, rękę.
Okolica jest pięknie ośnieżona, choć jeszcze nie zdajemy sobie sprawy z grubości śnieżnej pokrywy.
W okolicy pomostu zaczynam odczuwać paraliżujący ból barku. Wyprzedzam chłopaków, którzy co i rusz się zatrzymują z różnych powodów (a to łyk wody, a to poprawienie rękawiczki, a to cokolwiek innego co podpowie bujna wyobraźnia dwunastolatka), by iść swoim tempem i w samotności radzić sobie z bólem. Ulgę przynosi dopiero przełożenie kijka do prawej ręki, co zasugerował Łukasz i oddanie mu ciężkiego aparatu fotograficznego, który dodatkowo ciążył po lewej stronie. Od połowy zakosów, ból mija a ja zaczynam czerpać nieukrywaną radość z tego podejścia. Mam nadzieję, że Rafałek również, choć jego mina sugerowała przeciwne emocje 🙂
Sowia Przełęcz wita nas słońcem i bajecznymi śnieżnymi formacjami, które okazują się być całkowicie oblodzonymi i ośnieżonymi czubkami drzew. Tak grubo powiało śniegiem. Słońce sprawia, że śnieg skrzy się fantastycznie. Niebo jest niebieskie i bezchmurne niemalże, co dodaje kontrastu dla tego białego krajobrazu. Jest pięknie!
I tylko zimno (około -11) przywołuje nas do porządku nakazując dalszy marsz. Ale i tak zatrzymujemy się co chwila, bo każde wzniesienie – wszak szlak dalej pnie się lekko w górę – przynosi nowe widoki, które warte są uwiecznienia na zdjęciu.
Ok. 13.00 meldujemy się w czeskim schronisku Jelenka. Gwar, stukot kufli od piwa i parujące zupy, to wszystko charakteryzuje każde niemal schronisko o tej porze dnia, zwłaszcza przy tak bajecznej pogodzie. Zamawiamy czeskie specjalności czyli zupę gulaszową i knedliki i próbujemy ostygnąć po marszu.
Ok. 15.00 meldujemy się w pokoju, przepakowujemy plecaki i w 2/3 na lekko (z wyjątkiem Łukasza, który dźwigał nasze różne różności) idziemy w kierunku Svorovej Hory, z której mamy nadzieję podziwiać zachód słońca ze Śnieżką w tle.
Dodatkowe 177 m przewyższenia pokonujemy w rakietach śnieżnych, albowiem śnieg się zagęszcza i jest go znacznie więcej niż na wcześniejszym odcinku szlaku. Tempo mamy niezłe mimo dość stromego nachylenia stoku, i po jakiś 40 minutach meldujemy się na szczycie. A tam słońce zachodzi, temperatura spada co jeszcze podsyca spektakl czerwieni i pomarańczy na niebie. Wpatrujemy się w niebo niczym zaczarowani … choć nie zapominamy nacisnąć spustu migawki, ani na Nikonie, ani na GoPro, ani na Iphone Młodego 🙂 I znów tylko szybko spadająca temperatura i wzmagający się wiatr zmuszają nas do odwrotu! Gdy dochodzimy do schroniska, tarcza księżyca w pełni równie pięknie rozbłyskuje na niebie oświetlając drogę zbłąkanym wędrowcom …
Zasłużyliśmy na kolacje pokonując łącznie ponad 760 metrów przewyższenia 😉



Komentarze (1)
This is really interesting, You’re a very skilled blogger.
I’ve joined your rss feed and look forward to seeking more of your wonderful post.
Also, I’ve shared your web site in my social networks! http://Phoenix-gulfshores.com/__media__/js/netsoltrademark.php?d=www.interior.my%2Fdesign-ideas