This post is part of a series called Rodos 2007
Następny wpis
Lato 2007 zapoczątkowało okres fascynacji wyspami greckimi. Na pierwszy ogień poszedł Rodos, głównie dlatego, że w planach miałam kurs windsurfingowy na słynnych plażach Prasonisi. O ile, jak później pokaże życie, windsurfing to nie mój sport, o tyle z wyspami greckimi miałam do czynienia jeszcze przez jakiś czas, zabierając na nie kolejne ważne osoby w moim życiu 🙂